Która z nas nie marzyła, jako dziecko, wyglądać jak księżniczka, ubrana w ozdobne, jedwabiste tkaniny, pomalowana jak lalka, przynosząc elegancję przechodząc w blaskach zaskoczonych naszą elegancją fleszy, powodując zawrót głowy wielkich kreatorów mody... Tak, świat mody nas oszałamia, to normalne, my jesteśmy kobietami i jesteśmy z tego dumne! Ale, dlaczego w naszych pokazach kolejny raz ( Nowy Jork, Londyn, Mediolan, Paryż), mimo nowych praw, które wydaje się zostały wprowadzone po śmierci czołowych modeli - anorektyków, nic się tak naprawdę nie zmieniło?
Uczestniczyłam w wielu pokazach, ale niestety znalazłam widok chaszczy wystających kości i chorowitą cerę, wykończą się na wybiegu, nadal bawiącego się ich życiem! Kto jest odpowiedzialny za to, na co czekamy, żeby zareagować? Żeby jedna z nas zginęła, aby napisano o tym w gazetach, a później schodzimy na ciemną stronę i dalej nakręcamy spiralę? Nie rozumiesz, że ta choroba prowadzi do śmierci? Przeszłam zbyt wiele, cierpiałam, żeby dowiedzieć się, że szczupła sylwetka nie łączy się z pięknem, ale GROBEM! Szczupła jest piękna, ale nie narażajmy naszego życia na niebezpieczeństwo, każda kobieta ma swoją morfologię, ale to swoim urokiem powinna uwodzić. To różnorodność, osobowość i dobre samopoczucie, czynią ją promienną i czarującą. Oczywiście wiemy, że każda przesada jest zła dla zdrowia, a nasze zdrowie jest skarbem, który trzeba chronić....
Musimy znaleźć złoty środek, ogólnie potrafiąc sprawić sobie przyjemność i uczyć się smakować wszystkiego w małych ilościach! Możemy być szczupłe i w formie.
Niestety, często kiedy próbowałam rozmawiać o moich doświadczeniach z modelkami, one uciekały ode mnie. Nie chcą poruszać tematu, odpowiadając :
Ja mogę jeść wszystko, i to jest u mnie naturalne, że nie tyję. To zdanie, dźwięczy tak silne we mnie, wypowiadałam je często w czasie nasilenia anoreksji, kiedy myślałam, że jestem nieśmiertelna i byłam w mojej euforii...
Tymczasem moda jest wspaniałym zawodem, to jest coś, co fascynuje wszystkich, mogę tylko podziwiać nowe kolekcje z radością, ale zawsze mam ściśnięte serce myśląc co się dzieje za kulisami...
Te słowa Isabelle Caro zapisała na swoim blogu. Myślę, że przekazują one najważniejsze z myśli modelki. Zapraszam do komentowania.
